praktyki

hym... no cóż... Szagała jak zwykle bardzo pozytywnie nastawiona zwłaszcza do czepiania się wszystkiego co możliwe Smile

ale to wiecie Wink

- w dzienniczku pod każdym tygodniem trzeba podliczyć godziny pracy, pod ostatnim tygodniem trzeba dodać sumę wszystkich godzin pracy.
- oczywiście sprawozdanie podpisać własnoręcznie na końcu
- sprawozdanie najlepiej po prostu zszyć (tak się p. Sz. podoba)
- można do niej zadzwonić aby umówić się na zaliczenie wtedy będzie prosiła do siebie do pokoju po kolei danego dnia Smile

- to czego nie wypisałam tutaj jest wywieszone na drzwiach więc nie ma problemu aby to pouzupełniać przed wejściem do gamineciku Smile

- mnie zapytała czego się nauczyłam na praktykach i dlaczego akurat w danym mieście załatwiłam sobie praktyki, pytała też o to co bierze się pod uwagę przy projektowaniu doboru roślin, ale wydaje mi się że to o co zapyta zależy od tego co się w dzienniczku napisze i na której stronie dzienniczka otworzy Smile

powodzenia życzę Wink

Mnie się pytała czy mi się podobało i czy bym coś zmieniła, mając swoją firmę ;p
Sprawozdanie to musi być i na początku i na końcu podpisane, zaś na zaświadczeniu ma być pieczątka zakładu/firmy !

Pisałyście w sprawozdaniu tylko to, co robiłyście , czy uzupełniałyście o takie elementy, które wg. szakalaków powinny być zrealizowane na praktykach (co jest mało możliwe) typu konserwacja, czy rekultywacja:D??

Ja pisałam tylko to, co robiłam.

właśnie... ja z konserwacją miałem ale ta rekultywacja to cięższy temat... dysponuje ktoś może sprawozdaniem które to chciałby mi udzielić? Very Happy

zawsze ze wzorem to jakoś lepiej się pisze Wink

sama jeszcze takowego nie posiadam:D

ostrzegam tych, którzy nie byli na spotkaniach dotyczących praktyk, że możecie otrzymać tzw. dodatkową pracę - temat lepiej samemu wymyślić, bo jak szałagała coś piep... to nogami można się zakryć...

właśnie tworze referat...eh szkoda gadać...

rok temu przeżywałam dokładnie to samo, bo nie wysłałam porozumienia na czas;| byłam już tak zrezygnowana, że szkoda gadać, ale w końcu z wielką łachą zaliczyła, więc i Wam tez się uda;)